Grecja nie wie co to pośpiech…

SIGA SIGA – ale co to tak właściwie znaczy?

Mogłabym napisać 500 stron dlaczego kocham Grecję i pewnie będę to sukcesywnie robić na moim blogu. Natomiast tak w kilku słowach to właśnie za podejście do życia SIGA SIGA pokochałam Grecję. Za jej piękno, za morze, za słońce, za pyszną kuchnię i za to, że to właśnie w Grecji czuję się jak w domu… 😊🐚🌸🧿.

Siga siga czyli z greckiego powoli powoli, w tym cały sekret. W dzisiejszych czasach to pęd i gonitwa za wszystkim stała się naszym celem.

To właśnie zwolnienie tempa daje energię i radość-przekonałam się o tym na własnej skórze.

Bo czym jest pośpiech za pieniędzmi, za sukcesem, skoro nie masz czasu się tym cieszyć i tego docenić?

siga siga w grecji
siga siga życie

Czy Grecy są powolni?

Oczywiście odpowiedź jaka ciśnie się na usta to – TAK. Jednak to nie takie proste.

Przyglądając się z boku życiu Greków możemy odnieść wrażenie, że faktycznie ich życie biegnie wolniej.

Mają czas na kilka kaw dziennie. Ponadto całkiem typowe jest, że potrafią przyjść na spotkanie trochę później niż się umawialiśmy. Pędzenie gdzieś na złamanie karku też nie leży w ich naturze.

No i co najbardziej typowe – przesiadywanie w greckich kafenijo. Czyli rodzaju lokalu głównie dla mężczyzn, gdzie panowie przychodzą posiedzieć. A jak siedzą, to wypiją kawę, a to pogadają o polityce, zagrają w grecką grę tawli i tak właśnie celebrują chwilę.

frappe

Grecy nie są leniwi!

Co bardzo ważne, muszę tutaj zaznaczyć, że Grecy to pracowity naród.

Ja patrzę na nich z perspektywy pracy na wyspie, w sezonie letnim. Ponieważ pracując z nimi na Kefalonii i Zakynthos widziałam, jacy są wytrwali i pracowici.

Wiele osób, z którymi rozmawiam mówią: „Grecy to lenie”. Będę tu bronić Greków.

Wyobraźmy sobie, że dla Greków lato to czas kiedy zarabiają na całą resztę roku. Z pracą w okresie zimowym jest ciężko. Zatem dają z siebie wszystko właśnie latem.

W okresie od maja do września/października, Grecy często nie mają ani jednego dnia wolnego. Turyści zwiedzają Grecję każdego dnia i Grecy muszą obsłużyć klientów w każdym sektorze turystyki. Wtedy życie na wyspie wręcz kipi.

Takie tempo potrafi również zmęczyć niezłomnego Greka. Jeżeli porozmawiacie z nim w okolicy września, to przyzna się, że jest już bardzo zmęczony sezonem. Co tu się dużo dziwić. No, ale pracować trzeba!

Kiedy jednak przychodzi okres zimowy, to Grecy odpoczywają po letnim maratonie.

Niektórym z nich udaje się znaleźć pracę zimą, głównie w większych miastach. Znam Greków, którzy pracują w innych krajach w okresie zimowym.

Reszta natomiast korzysta z życia.

Spotykają się z rodziną i znajomymi, zajmują się rękodziełem, zwiedzają Grecję lub inne rejony świata.

Taki styl życia uzależnia !

Jak to mówi stare przysłowie „z kim przystajesz taki się stajesz”. I nie inaczej jest w tym przypadku.

Kiedy każdego dnia przyglądamy się takiemu obrazkowi, to ciężko żeby nie zacząć podobnie funkcjonować.

siga siga w grecji

Z drugiej strony pracując w Grecji po części trzeba dostosować się do ich tempa życia oraz funkcjonowania.

Na początku nie jest to łatwe. Nagle dowiadujesz się, że na wszystko jest czas i każdy uspokaja Cię żebyś się tak nie stresował.

Jak nie dziś to jutro. SZOK!

Zupełnie inaczej niż w polskiej kulturze życia i pracy.

Takie spojrzenie, z innej pespektywy, ma niezaprzeczalnie swoje plusy. Pozwala zobaczyć, że ciągle gdzieś pędząc życie nam ucieka i nie dostrzegamy tego co piękne 🙂

Siga Siga na co dzień !

Dlatego też polecam Wam czerpać to podejście do życia od Greków pełnymi garściami.

Wiem, że czasem ciężko zastosować je w Polsce, bo wiadomo – terminy, „deadline”.

Nie ma lekko.

Jednak kiedy mamy wolną chwilę to spędzajmy ją z rodziną i przyjaciółmi, cieszmy się z małych rzeczy i planujmy podróże !

Ja biorę z Greków przykład w tym względzie i na co dzień praktykuję to podejście do życia😊🐚🌸🧿.

Scroll to Top